Kierowcy NASCAR na odmienionym Atlanta Motor Speedway


Sezon 2022 w czołowej serii NASCAR wchodzi na coraz wyższe obroty, za kierowcami już cztery wyścigi, każdy z nich na torze o innej konfiguracji. Zatem o samochodach nowej generacji wiemy już coraz więcej. O tym jak spisują się w realiach wyścigowych i czy ich wprowadzenie wpłynęło na przetasowania w stawce. Kolejny wyścig na antenie Motowizji już w najbliższą niedzielę!

Zmiany na lepsze

Zmiany jakie zaszły są jak najbardziej pozytywne. Zarówno w Daytonie, Fontanie, Las Vegas jak i Phoenix nie mogliśmy narzekać na nudę, akcja była intensywna i tym ciekawsza, że główne role odgrywali kierowcy, którzy do tej pory nie mogli przebić „szklanego sufitu”. Świadczą o tym chociażby regularne finisze na wysokich pozycjach reprezentantów TrackHouse Racing – Rossa Chastaina i Daniela Suareza oraz efektowne zwycięstwo z poprzedniej niedzieli autorstwa Chase’a Briscoe. Zawodnik Stewart-Haas Racing stał się 200. triumfatorem wyścigu w przeszło 70-letniej historii Cup Series.

Nowa konfiguracja toru

Po serii wyścigów na zachodzie Stanów Zjednoczonych, NASCAR udaje się w ten weekend na południowy wschód. Stan Georgia i Atlanta Motor Speedway będą w najbliższych dniach skupiać uwagę kibiców. Jeden z najstarszych obiektów w kalendarzu dopiero co przeszedł gruntowną rekonfigurację, która miała na celu zmienienie charakteru rywalizacji na tym torze. Na przeważającym odcinku zmniejszono jego szerokość z 55 do 40 stóp, zwiększono nachylenie w zakrętach z 24 do 28 stopni, wprowadzono lepszy system drenażu, a także, co zrozumiałe zmieniono wysłużoną 25-letnią nawierzchnię.

Generator wysokich prędkości

Wobec tych zmian spodziewane jest widowisko w stylu superspeedway, a zatem jazda kierowców z dużymi prędkościami w zwartej grupie, znana z torów w Daytonie, czy Talladedze. Różnica polega na tym, że wymienione tory mają odpowiednio 2.5 oraz 2.66 mili, a długość okrążenia w Atlancie nie uległa zmianie i wynosi 1.5 mili. A w Atlancie istnieje gen wysokich prędkości. Na przełomie wieków obiekt ten generował najszybsze okrążenia w NASCAR Cup Seres, ze średnimi wynikami kwalifikacyjnym wyraźnie przekraczającymi 300 km/h.

Jak sobie poradzi Kurt Busch?

Najbardziej utytułowanym kierowcą na Atlanta Motor Speedway spośród aktywnych w stawce jest Kurt Busch, który wygrywał w latach 2002, 2009, 2010 oraz przy okazji ostatniej wizyty w lipcu ubiegłego roku. Kierowca Toyoty #45 był również jednym z nielicznych, którzy brali udział w styczniowych testach opon już na zrekonfigurowanym torze. Czy Busch przekuje to na swoją korzyść? Czy w piątym wyścigu Cup Series tego sezonu poznamy kolejnego nowego zwycięzcę? Wreszcie, jakie ściganie wygeneruje odmieniony tor Atlanta Motor Speedway? Pytań jest wiele, a odpowiedzi poznacie włączając w niedzielny wieczór Motowizję.

>> Początek wyścigu Folds of Honor QuickTrip 500 z komentarzem Szymona Tworza i Michała Budziaka o godz. 20.00.

Udostępnij!