Motowizja: podsumowanie tygodnia #01

motowizja podsumowanie tygodnia

Mattias Ekstroem postanowił ograniczyć liczbę swoich startów. Szwed w ostatnich latach łączył starty w DTM oraz Rallycrossowych Mistrzostwach Świata. W tym roku Ekstroema zobaczymy tylko na torach rallycrossowych, gdzie będzie startował we własnym zespole EKS u boku Andreasa Bakkeruda i powalczy o swój drugi tytuł mistrza świata. W ciągu siedemnastoletniej kariery w DTM, Mattias Ekstroem zdobył dwa tytuły mistrzowskie w sezonach 2004 i 2007. Jego miejsce w obozie Audi w DTM zajmie Robin Frijns.

ABB Formuła E zaprezentowała pierwsze oficjalne rendery nowego bolidu Spark SRT_05e. Zespoły będą korzystać z niego od przyszłego sezonu. Nowy bolid ma nie tylko futurystyczny wygląd, ale także poprawione osiągi. Dzięki nowej baterii, SRT_05e będzie w stanie przejechać cały dystans wyścigu, więc zniknie wymiana bolidów. Poprawić mają się także osiągi. Pełna specyfikacja techniczna pojawi się podczas „fizycznej” prezentacji auta na targach motoryzacyjnych w Genewie, ale według obecnego mistrza serii, Lucasa di Grassiego, nowa konstrukcja może osiągać prędkość przekraczającą 300 km/h. Obecne konstrukcje mają prędkość maksymalną 220 km/h.

Dwukrotny mistrz świata Formuły 1, Fernando Alonso będzie miał bardzo bogaty kalendarz. Hiszpański kierowca będzie startował w tym roku w dwóch seriach na raz: F1 oraz World Endurance Championship. Zespół Alonso w Formule 1, McLaren, pozwolił mu na starty w barwach Toyoty w WEC. Hiszpan wystartuje w 4 z 5 tegorocznych wyścigach WEC, w tym w legendarnym dwudziestoczterogodzinnym wyścigu w Le Mans. Brakujący wyścig to 6h of Fuji, który odbywa się w ten sam weekend, co Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Władze WEC zastanawiają się jednak nad zmianą daty wyścigu w Japonii.
Na Stadionie Króla Fahda w Rijadzie odbyła się dwudziesta dziewiąta edycja Race of Champions. W Nations Cup tytuł obronił Team Germany, tym razem w składzie Rene Rast (urzędujący mistrz DTM) oraz Timo Bernahrd, zeszłoroczny zwycięzca Le Mans. Część główna, czyli rywalizacja indywidualna padła łupem byłego kierowcy F1, Davida Coultharda. Dla Szkota była to druga wygrana w ROC. Po raz pierwszy w historii odbyło się także eRace of Champions, w którym brało udział czterech zaproszonych simracerów. Jego zwycięzcą został Enzo Bonito, który w nagrodę wystartował (wraz z Rudym van Burenem, zwycięzcą World’s Fastest Gamer) w „prawdziwej” imprezie.

Audi Sport Team WRT wygrało tegoroczną edycję Bathurst 12 Hour. Za kierownicą zwycięskiego Audi R8 LMS GT3 #37 wymieniali się Robin Frijns, Stuart Leonard i Dries Vanthoor. Wyścig musiał zostać skrócony na dwadzieścia minut przed końcem ze względu na bardzo poważnie wyglądający wypadek. John Martin wjechał przy pełnej prędkości w stojące Audi Asha Walsha. Obaj trafili do szpitala na badania i prześwietlenia, jednak obyło się bez poważniejszych obrażeń.

Formuła 1 postanowiła zrezygnować z usług grid girls na swoich polach startowych. Ich obecność, jak czytamy w komunikacie prasowym „nie pasuje do obecnie panujących norm społecznych”. Wśród zadowolonych z tej decyzji była między innymi ABB Formuła E, której rzecznik prasowy „powitał” Formułę 1 w XXI wieku. Formuła E od początku tego roku tabliczki z numerami startowymi na polach startowych daje młodym lokalnym kierowcom kartingowym.

Rywalizacja Forda i Chevroleta na torach wyścigowych całego świata rozpalała wiele pokoleń miłośników motoryzacji. Tym razem nie było walki bok w bok. Niedawno Ford ogłosił, że ich kierowca, Billy Johnson, pobił rekord toru Virginia International Raceway, zwanym czasem amerykańskim Nordschleife, dla aut produkcyjnych. Johnson zrobił czas 2:38.62. Tydzień później Chevrolet opublikował film, gdzie Jim Mero wykręca czas 2:37.25 jadąc nowym Chevroletem Corvette ZR1, który trafi do sprzedaży w przyszłym roku.

 

Udostępnij!