Szwajcar Sebastian Buemi wygrał wyścig 10. rundy Formuły E w Londynie.
W parku Battersea na prawym brzegu Tamizy, pasjonujący pojedynek stoczyli między sobą dwaj główni pretendenci do tytułu mistrzowskiego – Nelson Piquet Jr oraz Lucas di Grassi. Już na początku wyścigu, bezpardonowo kierowcę zespołu Audi ABT Formula E Team potraktował Piquet Jr.
Po zmianie bolidów Brazylijczycy toczyli walkę o 4. pozycję, czyli dodatkowe 12 punktów do klasyfikacji generalnej. Ostatecznie wyżej znalazł się di Grassi. Na piątym miejscu wyścig zakończył Piquet Jr.
Dla Sebastiana Buemiego wygrana w sobotnim wyścigu oznacza awans na pozycję wicelidera i realną walkę o mistrzowski tytuł w niedzielnym wyścigu. Dla Szwajcara to był trzeci wygrany wyścig w Formule E. Podium uzupełnili Belg Jerome d’Ambrosio oraz Francuz Jean Eric-Vergne.
Dzięki wygranej Buemiego, tytuł w klasyfikacji konstruktorów na jeden wyścig przed zakończeniem sezonu zapewnił sobie zespół e.dams Renault.
Na ostatni wyścig Formuły E zapraszamy do Motowizji w niedzielę 28 czerwca o godzinie 17.00