Rajd Nadwiślański 2025: Szejowie osiem sekund z przodu
Bracia Jarosław i Marcin Szejowie (Skoda Fabia RS Rally2) w najlepszych nastrojach zakończyli pierwszy dzień Rajdu Nadwiślańskiego (24-25 maja). Po pierwszym etapie rywalizacji aktualni mistrzowie Polski prowadzą w klasyfikacji generalnej drugiej rundy RSMP. Do niedzielnego, finałowego dnia zmagań, Szejowie przystąpią z blisko 8-sekundową „zaliczką”. Na drugim miejscu plasują się Jarosław Kołtun z Ireneuszem Pleskotem (Skoda Fabia RS Rally2, +7,9 s), a czołową trójkę zamyka duet Jakub Matulka/Daniel Dymurski (Skoda Fabia RS Rally2, +15,7 s).
W Urzędowie – miejscowości zlokalizowanej około 10 km na północny zachód od Kraśnika – rozpoczęła się dziś rywalizacja w Rajdzie Nadwiślańskim, który w tym roku stanowi drugą odsłonę walki w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, a także drugą imprezę w kalendarzu mistrzostw historycznych (Millers Oils HRSMP). Do walki o punkty ruszyło łącznie 61 załóg, w tym 20 w rajdówkach sprzed lat.
Przed startem zawodnicy mogli jeszcze sprawdzić swoje samochody i formę podczas odcinka testowego. Wytyczono go w miejscowości Kaleń, wykorzystując nieco ponad 5-kilometrowy, pokonywany w przeciwną stronę, fragment oesu Kurów.
Najlepszą dyspozycją błysnęli Jakub Matulka i Damian Syty (Skoda Fabia RS Rally2), prowadzący w punktacji krajowego czempionatu. Drugi czas uzyskali wiceliderzy mistrzostw – Grzegorz Grzyb i Adam Binięda (Skoda Fabia RS Rally2, +0,6 s), a trzeci – bracia Jarek i Marcin Szejowie (Skoda Fabia RS Rally2, +1,3 s), a więc… trzecia załoga w tabeli RSMP.
Trzonem harmonogramu sobotniego etapu Rajdu Nadwiślańskiego były dwie próby wytyczone na południe od Puław: Józefów (11,83 km) i Urzędów (16,45 km). Każdą z nich pokonywano dwukrotnie, a pomiędzy przejazdami przewidziano 30-minutową przerwę na serwis w Kraśniku. Na wieczór zaplanowano jeszcze widowiskowy odcinek w centrum Puław (2,6 km). Łączny dystans sobotnich oesów wynosił 59,16 km.
Po piątkowych opadach deszczu większość trasy zdążyła przeschnąć, ale w wielu miejscach zawodnicy nadal musieli uważać na zabrudzone czy wręcz zabłocone partie asfaltu.
Najpierw Grzyb, potem Szeja
Pierwszymi liderami Rajdu Nadwiślańskiego, podobnie jak rok temu, zostali Grzegorz Grzyb i Adam Binięda. Ubiegłoroczni triumfatorzy zawodów rozpoczęli rywalizację od minimalnego zwycięstwa na oesie Józefów. Minimalnego, ponieważ na dystansie 11,83 km bracia Szejowie okazali się zaledwie 0,1 s wolniejsi. Autorami trzeciego czasu byli Jakub Matulka i Damian Syty, gorsi od zwycięzców próby o 3,9 s. Pierwsza próba rajdu dla wielu załóg okazała się niespodzianką, ponieważ tuż przed startem jej trasę zmoczył deszcz.
Na drugim oesie do głosu doszli bracia Szejowie, którzy pokonali Kołtuna i Pleskota o 0,7 s, a Matulkę i Sytego o 4,5 s. Kluczowy był wynik Grzyba. Wrocławianin wywalczył czwarty czas i stracił do Szei 5 sekund, co kosztowało go spadek na drugą lokatę w klasyfikacji zawodów. Jako trzecia załoga Rajdu Nadwiślańskiego na serwis w Kraśniku zjechali Kołtun i Pleskot.
– Ten pierwszy oes pojechaliśmy z wyczuciem. Paradoksalnie okazało się, że w Józefowie przyczepność była lepsza niż w Urzędowie, mimo że na pierwszym z tych oesów asfalt był mokry, a na drugim suchy. Mieliśmy dwie podbramkowe sytuacje. Tutejsze asfalty są bardzo zdradliwe. Wyglądają przyczepnie, ale miejscami jest tyle pyłu i piachu, że auto nie chce hamować czy skręcać – komentował Szeja po OS 2.
– Wyjechaliśmy z serwisu na czterech oponach deszczowych. Ten wybór sprawdził się na pierwszym oesie, na drugim już niekoniecznie, choć było tam niesamowicie ślisko. Przestrzeliliśmy jedno skrzyżowanie, musieliśmy zawracać, więc parę sekund nam uciekło – relacjonował Grzyb przed serwisem w Kraśniku.
– Odcinki są bardzo śliskie i podchwytliwe, więc trzeba być niezwykle czujnym za kierownicą – opowiadał Jakub Matulka.
Kołtun błysnął w Puławach
Druga pętla rozpoczęła się od zwycięstwa Szejów. Mistrzowie Polski byli najszybsi na drugim przejeździe oesu Józefów (11,83 km), a ustąpili im kolejno Matulka i Syty (+1,9 s) oraz Kołtun i Pleskot (+3,8 s). Grzyb z Biniędą uzyskali czwarty czas (+4,1 s), ale obronili drugą pozycję w klasyfikacji zawodów.
Po czwartym, ostatnim zaplanowanym na dziś odcinku pozamiejskim, doszło do istotnego przetasowania w czołówce Rajdu Nadwiślańskiego. Próbę na swoje konto zapisali Kołtun i Pleskot (Skoda Fabia RS Rally2), szybsi od braci Szejów (Skoda Fabia RS Rally2) o 0,4 sekundy. Trzeci czas uzyskali Matulka z Sytym (Skoda Fabia RS Rally2, +4,3 s). Tuż za podium uplasowali się Grzyb z Biniędą (Skoda Fabia RS Rally2). Dotychczasowi wiceliderzy stracili do Szejów 6,9 s. Ta pozornie niewielka różnica spowodowała jednak, że Grzyb z Biniędą spadli na czwarte miejsce w klasyfikacji zawodów. Zyskały na tym załogi Kołtun/Pleskot oraz Matulka/Syty, wskakując odpowiednio na drugie i trzecie miejsce.
Dzień zakończyło starcie na ulicach Puław. Na liczącej 2,6 km próbie fantastycznie spisali się Kołtun z Pleskotem, odnosząc zdecydowane zwycięstwo. Wiceliderzy rajdu byli o blisko dwie sekundy szybsi od braci Szejów (+1,9 s). Trzeci rezultat należał do Matulki i Sytego (+3,4 s).
W efekcie bracia Szejowie utrzymali pozycję liderów drugiej rundy RSMP. Za nimi etap ukończyli Kołtun i Pleskot (+7,9 s) oraz Matulka i Syty (+15,7 s). W czołowej piątce „zmieścili się” także Grzyb z Biniędą (+18 s) oraz Zbigniew Gabryś i Daniel Dymurski (Skoda Fabia RS Rally2, +34,4 s).
– Trochę się nie spodziewałem, że będziemy prowadzić. Nie czuję się faworytem w tym rajdzie, ale na pewno będziemy walczyć i tanio skóry nie sprzedam – deklarował po I etapie Jarek Szeja.
Sobotnich zmagań nie ukończyli Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski. Wicemistrzowie Polski z sezonu 2023 wypadli z trasy na trzecim odcinku specjalnym.
Chorbiński w drodze po drugi triumf
W klasie 3 perfekcyjną sobotę mieli Michał Chorbiński i Adam Chrzanowski (Renault Clio Rally3). Dzięki zwycięstwu w klasie na wszystkich pięciu próbach, ten duet jest na najlepszej drodze do powtórzenia sukcesu z 53. Rajdu Świdnickiego, czyli zwycięstwa w swojej kategorii. Przed finałowym etapem Rajdu Nadwiślańskiego Chorbiński i Chrzanowski mają więcej niż komfortową przewagę nad rywalami. Od sklasyfikowanych na drugim miejscu Jakuba Ulanowskiego i Patryka Kielara (Ford Fiesta Rally3) dzieli ich 1:51,4, a zajmujący trzecie miejsce Tadeusz Bieńko z Szymonem Marciniakiem (Ford Fiesta Rally3) tracą do liderów już 2:00,2 s.
– Wydawałoby się, że mamy komfortową sytuację, ale wbrew pozorom walcząc na ułamki sekund łatwiej jest utrzymać wysoką koncentrację. Czasami próba taktycznej jazdy, kontrolowania tempa, powodują że wkradają się głupie błędy, więc jutro postaramy się trzymać nasze wysokie tempo – tłumaczył Michał Chorbiński.
Niemal równie skuteczny co Chorbiński, tyle że w klasyfikacji 2WD, okazał się Sergiusz Janowski (Renault Clio Rally4). Pilotowany przez Krzysztofa Grzenię kierowca wygrał „w ośce” cztery z pięciu oesów. Rywalom oddał jedynie próbę w Puławach, na której szybsze były duety Marek Mularczyk i Krzysztof Marczewski (Citroen DS3 R3T) oraz Marcin Górny i Mateusz Martynek (Peugeot 208 Rally4). Janowski i Grzenia byli od nich wolniejsi odpowiednio o 4,1 i 0,4 s. Szybkie tempo pozwoliło liderom klasyfikacji 2WD zgromadzić ponad półminutową przewagę nad Górnym i Martynkiem i o blisko minutę większą nad Mularczykiem i Marczewskim.
Podczas niedzielnego etapu prowadzenia w klasie NAT2 bronić będą Paweł Grzywacz i Błażej Czekan (Ford Fiesta Proto). Sobotnie zmagania w klasie NAT4 na pierwszym miejscu – z niewielką przewagą (13,6 s) – zakończyli Paweł Hurko i Jarosław Janasz (Ford Fiesta R200).
W klasie RN1 najlepiej w pierwszym etapie spisali się Kamil Kawalec i Sebastian Krzyżowski (Peugeot 208 GTi). Liderami klasy RN2 byli Damian Boncela z Marcinem Nawarolem (Ford Fiesta R1), a w RN3 na pierwszym miejscu klasyfikacji widniała załoga Łukasz Godula/Daniel Nowak (Peugeot 208).
Drugi etap tegorocznego Rajdu Nadwiślańskiego to trzy odcinki specjalne. Na każdym z nich rajdowe załogi mają się pojawić dwukrotnie. Zawodnicy zmierzą się na oesach Wilków (18,65 km, od 8:15 i 13:05), Zakrzów (11,25 km, od 9:00 i 13:50) i Kurów (17 km, od 10:35 i 15:25). Drugi przejazd próby w Kurowie będzie rozegrany jako Power Stage, a więc dodatkowo punktowany oes. Pięć najszybszych załóg na tym oesie zdobywa dodatkowe punkty do klasyfikacji mistrzostw.
Ceremonia zakończenia zawodów i wręczenia pucharów – od 16:35 przy hali widowiskowo-sportowej w Puławach.
Rajd Nadwiślański 2025 – klasyfikacja generalna po I etapie:
1. Szeja/Szeja (Škoda Fabia RS Rally 2) 34:04.6 s
2. Kołtun/Pleskot (Škoda Fabia RS Rally 2) +7.9 s
3. Matulka/Syty (Škoda Fabia RS Rally2) +15.7 s
4. Grzyb/Binięda (Škoda Fabia RS Rally 2) +18 s
5. Gabryś/Dymurski (Škoda Fabia RS Rally2) +34.4 s
6. Brzeziński/Gerber (Citroen C3 Rally2) +41.6 s
7. Chorbiński/Chrzanowski (Renault Clio Rally3) +1:12.8 s
8. Ulanowski/Kielar (Ford Fiesta Rally3) +3:04.2 s
9. Bieńko/Marciniak (Ford Fiesta Rally3) +3:13 s
10. Kowal/Lenkowski (Ford Fiesta Rally3) +3:55 s
Rajd Nadwiślański 2025 – klasyfikacja 2WD po I etapie:
1. Janowski/Grzenia (Renault Clio Rally4) 38:01.1 s
2. Górny/Martynek (Peugeot 208 Rally4) +33.1 s
3. Mularczyk/Marczewski (Citroen DS3 R3T) +1:27.4 s
4. Hurko/Janasz (Ford Fiesta R200) +1:43,7 s
5. Januchta/Matuszczyk (Citroen C2 R2) +1:57,3 s
Program Rajdu Nadwiślańskiego 2025
Sobota, 24 maja (5 odcinków specjalnych, łącznie 59,16 km):
- 7:30-10:30 – odcinek testowy: Kaleń (5,21 km)
- 13:30 – ceremonia startu (Rynek w Urzędowie)
- 13:55 – OS 1: Józefów 1 (11,83 km)
- 14:45 – OS 2: Urzędów 1 (16,45 km)
- 15:35 – oddalony serwis A (30 min): Kraśnik
- 16:40 – OS 3: Józefów 2 (11,83 km)
- 17:30 – OS 4: Urzędów 2 (16,45 km)
- 20:00 – OS 5: Puławy (2,6 km)
- 20:10 – serwis B (45 min): Hala widowiskowo-sportowa Puławy
Niedziela, 25 maja (6 odcinków specjalnych – łącznie 93,8 km)
- 7:10 – serwis C (15 min): hala widowiskowo-sportowa Puławy
- 8:15 – OS 6: Wilków 1 (18,65 km)
- 9:00 – OS 7: Zakrzów 1 (11,25 km)
- 10:35 – OS 8: Kurów 1 (17 km)
- 11:45 – Serwis D (30 min): hala widowiskowo-sportowa Puławy
- 13:05 – OS 9: Wilków 2 (18,65 km)
- 13:50 – OS 10: Zakrzów 2 (11,25 km)
- 15:25 – OS 11: Kurów 2 (Power Stage, 17 km)
- 16:35 – ceremonia mety (Arena Puławy)