Dodał: Juliusz Winiarek Kategoria: Rajdy Komentarze: 0

Odcinek Specjalnie Wybrany – Rajd Estonii 2025

W drugiej części naszego cyklu przyjrzymy się jednemu z najmłodszych rajdów w kalendarzu WRC. Rajd Estonii wraca do rozkładu Mistrzostw Świata po jednorazowej obecności w Mistrzostwach Europy. Którego z 11 odcinków wokół Tartu nie możecie przegapić?

Jak wspominałem – Rajd Estonii to impreza stosunkowo nowa. Gdy odbywała się jego pierwsza edycja, kończył się właśnie mundial w RPA, Robert Kubica ścigał się w F1, a Sébastien Loeb walczył o swoje siódme mistrzostwo świata.

Zawody rozwijały się jednak niezwykle dynamicznie – dzięki wymagającym trasom i rzeszom fanów przy drodze. Już piąta edycja Rajdu Estonii trafiła do kalendarza ERC, w 2014 roku. Ambicje organizatorów sięgały jednak wyżej, i w 2020 roku – dzięki zamieszaniu spowodowanemu pandemią – niewielki nadbałtycki kraj pojawił się w kalendarzu WRC.

Toyota Yaris WRC w Rajdzie Estonii 2020
Red Bull Content Pool / Jaanus Ree

Przez te lata Estończycy nie wykształcili jeszcze własnego „Fafe” czy „La Bollène-Vésubie”. Nie znajdziemy tu więc historii tak pasjonującej, jak w przypadku greckiego „Tarzana”. Ale jeśli jeden odcinek może aspirować do takiego statusu, to bez wątpienia jest to:

OS13/15 – Otepää

Włączając relację z tego odcinka, przygotujcie się przede wszystkim na mnóstwo hopek i ślepych zakrętów przez szczyty. Teoretycznie można to powiedzieć o każdym estońskim oesie – ale tutaj wszystko jest podkręcone o 100%.

Pierwsze dwie hopy czekają na załogi już 600 metrów po starcie. Zaufanie do opisu i dobre ustawienie auta do lotu będzie kluczowe, bo droga jest wąska i miejscami otoczona drzewami. Szczególnie spektakularna jest hopka w okolicach 1,35 km, gdzie droga niemal zapada się pod kołami rajdówek.

Potem załogi wjadą do zagajnika, gdzie droga stanie się jeszcze ciaśniejsza, a widoczność – znacznie gorsza. Na błędy kierowców czekają tam dwie hopy umieszczone w samym środku kompletnie ślepych zakrętów. Ponownie – dobry opis to podstawa przetrwania.

Na czwartym kilometrze załogi dotrą do bodaj najsłynniejszego miejsca w całym rajdzie – gigantycznej hopki „Alaküla”. Otoczona tysiącami kibiców, skandujących imię Tänaka, gwarantuje loty przekraczające 40 metrów długości. A kilkadziesiąt metrów za nią – jeszcze trudniejsza hopka, zaraz przed „czwórkowym” lewym zakrętem.

Ford Puma Rally1 na hopce podczas Rajdu Estonii 2023
Red Bull Content Pool / Jaanus Ree

W okolicach 5,5 km czeka kolejny popis – skok przez zakręt. Nachylenie drogi sprawia, że samochody lądują na dwóch kołach (lub nawet jednym). To miejsce szczególnie przypadło do gustu pilotowi Kalle Rovanpery – Jonne Halttunenowi (od 02:34).

Kolejną atrakcją jest stworzona z myślą o kibicach mała arena przy gospodarstwie Truuta. Ciasne zakręty, strome, sztucznie usypane hopy – nie do końca lubiana przez kierowców, ale absolutny hit wśród fanów. Jest stałym punktem odcinka od 2019 roku.

Po najwolniejszej partii, oes od razu przechodzi w najszybszą. Kolejne kilometry pokonuje się z gazem w podłodze – to jedyny moment na lekki oddech. Droga jest szersza i mniej pofałdowana.

Odpoczynek jednak nie trwa długo. Po półtora kilometra załogi znów zjeżdżają w ciasną, leśną drogę. To właśnie ta szybka i bardzo zdradliwa sekcja zamyka trasę odcinka.

Red Bull Content Pool / Jaanus Ree

Serce rajdu

Otepää może nie jest najdłuższym ani najszybszym oesem, ale jak żaden inny odcinek w tej imprezie daje zastrzyk adrenaliny – załogom i kibicom. OS13 i 15 to nieprzerwana seria hopek i karkołomnych zakrętów, które przypominają, co jest najpiękniejsze w Rajdzie Estonii.

Drogi tego odcinka pojawiły się na długo przed samym Rajdem Estonii. Zadebiutowały w Rajdzie Lõuna-Eesti w 1994 roku. Najstarsze mapy, jakie udało mi się znaleźć, pochodzą z edycji 1996 – wtedy aż trzy oesy miały wspólne sekcje z obecnym Otepää. W tym oczywiście słynna hopka „Alaküla”.

Co ciekawe, nazwa „Alaküla” początkowo odnosiła się do całego odcinka – w 2005 roku połączono krótsze próby „Rüa” i „Truuta” w dłuższy oes właśnie pod tą nazwą.

Organizatorzy Rajdu Estonii nie wyobrażali sobie pierwszej edycji bez tej partii. W 2010 roku pojawiła się aż dwa razy – najpierw jako część ponad 30-kilometrowego odcinka „Vaabina” (w przeciwnym kierunku niż obecnie), a potem jako krótszy odcinek „Rüa” w aktualnej konfiguracji.

Rally Estonia

Od 2014 roku sytuacja się ustabilizowała – odcinek występował w dwóch wariantach: „Rüa”, gdy start odbywał się w pobliżu drogi 42, i „Alaküla”, jeśli załogi ruszały z miejscowości Pilkuse.

W 2019 roku Rajd Estonii po raz pierwszy wykorzystał arenę Truuta, a w 2020 roku – w debiucie WRC – nazwę zmieniono na „Otepää”. Mimo że do samego miasta jest stąd jeszcze 5 km, to ono dało nazwę próbie, a kiedyś było też bazą rajdu.

Aktualna konfiguracja zadebiutowała w 2023 roku. W zeszłorocznej edycji (ERC) odcinek przejeżdżano w przeciwnym kierunku, z wieloma nowymi sekcjami – mierzył wtedy prawie 13 km.

W tym roku wracamy do krótszej, dynamiczniejszej wersji. Jeśli chcecie dobrze ją poznać – polecam film z kosmicznym przejazdem Kalle Rovanpery (link wyżej).

FIA ERC

Przejedź to sam!

Najlepszy sposób, by poczuć ten oes? Spróbować go samemu – wirtualnie! Rajd Estonii to jedna z bardziej dostępnych rund WRC dla polskich kibiców, ale nie każdy ma okazję pojawić się w Tartu. Tu z pomocą przychodzi simracing.

„Otepää” jest dostępny w kilku grach rajdowych – choć żadna nie oddaje jego aktualnej konfiguracji w 100%.

Najbliższa rzeczywistości jest EA Sports WRC (2023) – odcinek bazuje na wersji z 2021 roku, dłuższej i kończącej się w innym miejscu. Ale hopka „Alaküla” i arena Truuta są odwzorowane znakomicie.

Alternatywą są WRC 10 i WRC Generations od Kylotonn. Tam jednak „Otepää” to w większości fikcja – poza areną Truuta i jedną hopką, inspirowaną „Alakülą”. Jeśli nie macie wyjścia – jak mówi przysłowie: „lepszy rydz niż nic”.

Gdzie i kiedy obejrzeć odcinek „Otepää”?

Próba Otepää będzie w tym roku 13. i 15. odcinkiem specjalnym Rajdu Estonii.
Pierwszy przejazd ruszy o 14:05, a drugi o 16:35 (czasu polskiego).

Transmisję z obu przejazdów – i wszystkich innych odcinków estońskiej rundy WRC – zobaczycie na żywo na antenie Motowizji. Towarzyszyć Wam będzie stałe grono komentatorów i ekspertów. Do usłyszenia!

Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments