Po raz pierwszy w sezonie 2022 kierowcy NASCAR Cup Series będą ścigali się na torze drogowym. Będzie to jeden z najbardziej rozpoznawalnych torów wyścigowych świata, dobrze znany fanom Formuły 1, Circuit Of The Americas.
Deszczowy debiut
Circuit Of The Americas zadebiutował w kalendarzu NASCAR Cup Series w ubiegłym roku i od razu wprowadził ogromne emocje. Od samego początku połączenie samochodów NASCAR z nowoczesnym obiektem, zaprojektowanym przez Hermana Tilke wydawało się czymś niesamowitym. Obiekt stanowił ogromne wyzwanie dla kierowców, a sam wyścig zgromadził rekordowe tłumy. Dodatkowo był to pierwszy wyścig NASCAR Cup Series rozgrywany przy mocno padającym deszczu.
Jak Formuła 1
Kierowcy NASCAR Cup Series korzystają z dokładnie tej samej konfiguracji, z której korzystają także kierowcy Formuły 1. Pętla GP mierzy ponad pięć i pół kilometra i składa się z dwudziestu zakrętów. Zawodnicy będą musieli okrążyć ja 68 razy. Circuit Of The Americas jest jedynym obiektem wyścigowym na świecie, który gościł Formułe 1, NASCAR Cup Series, IndyCar i australijskie Supercarsy.
Nowa generacja na torze drogowym
Niedzielny wyścig będzie pierwszym wyścigiem samochodów nowej generacji organizowanym na torze drogowym. Jak dotąd nowe pojazdy były testowane wyłącznie na Rovalu w Charlotte. Klasyczny tor drogowy z dużą ilością płaskich i szerokich zakrętów pozostaje zatem pewną niewiadomą. Konstrukcja nowych samochodów, nowoczesne zawieszenie i sekwencyjna skrzynia biegów powinny jednak zdecydowanie lepiej sprawdzać się na tego typu obiektach niż samochody szóstej generacji.
Walka o zwycięstwo
Ubiegłoroczny wyścig na COTA padł łupem Chase’a Elliotta. Z powodu wspomnianych już opadów deszczu rywalizacja odbyła się w nieco skróconej formie i to właśnie Elliott był liderem w momencie wywieszenia czerwonej flagi. Mistrz NASCAR Cup Series z 2020 roku jest jednym z głównych faworytów także w tym roku. Będzie miał jednak sporą konkurencję w postaci Kyle’a Larsona, który rok temu często sięgał po zwycięstwa na torach drogowych. Warto zwrócić uwagę także na Tylera Reddicka, który w ostatnich wyścigach pokazał bardzo dobre tempo. Reddick w ubiegłym roku wywalczył pole position do wyścigu na COTA.
Transmisja w Motowizji
Wyścig Echopark Automotive Grand Prix już w najbliższą niedzielę o godzinie 21:30. Transmisja na żywo na antenie Motowizji. Wyścig komentować będą Szymon Tworz i Michał Budziak.
