NASCAR 2017: Phoenix Can-Am 500 – podsumowanie

nascar 2017 phoenix can am 500 podsumowanie

Matt Kenseth jadący Toyotą #19 od Joe Gibbs Racing wygrał przedostatni wyścig sezonu Monster Energy NASCAR Cup Series, Can-Am 500 na Phoenix International Speedway. Ostatnie miejsce w Championship 4 walczącej o mistrzostwo zdobył Brad Keselowski.


Do wyścigu z pole position ruszał Ryan Blaney, jeden z kierowców walczących o pozycję w finale. Zawodnik Wood Brothers Racing prowadził przez pierwsze 12 okrążeń, a następnie musiał uznać wyższość rywala z fazy playoff, Chase’a Elliotta. W trakcie trwania wyścigu, Blaney spadał na coraz niższe pozycje.
Większość pierwszego etapu była pod znakiem rywalizacji Elliotta z Dennym Hamlinem. Ten drugi ostatecznie znalazł się na prowadzeniu na 25. kółku, tym razem bez kontrowersji rodem z Richmond. Od tego momentu Hamlin zaczął budować przewagę i pewnie podążać za 10 punktami za wygranie etapu.
Wraz z kolejnymi okrążeniami tempo odzyskiwał jadący wtedy na drugiej pozycji Kyle Larson. Zawodnik z Chevroleta #42 od Chip Ganassi Racing pod koniec segmentu zaczął odrabiać straty. Sytuacja Larsona jeszcze bardziej się polepszyła, kiedy Hamlin dojechał do dublowanych kierowców. Problemy Hamlina ze zdublowaniem wolniejszych kierowców pozwoliły Larsonowi na objęcie prowadzenia, którego nie oddał już do flagi w biało-zieloną szachownicę.
Seria pit-stopów większości stawki pomogła Hamlinowi wyjść ponownie na pierwszą pozycję. Sytuacja przypominała tę z drugiej połowy pierwszego segmentu: Hamlin jadący spokojnie na prowadzeniu, budujący pozycję nad Larsonem, który w alei serwisowej spadł na 3. pozycję, jednak szybko awansował na miejsce wicelidera. To trwało do 104. okrążenia – wtedy w Chevrolecie Larsona pojawiły się problemy z silnikiem. Dla niego, wyścig zakończył się w garażu.
To wyniosło na drugą pozycję Matta Kensetha, który zakończył ten segment za mającym sporą przewagę Hamlinem. Neutralizacja pojawiła się jeszcze przed końcem etapu – wyścig oraz walkę o ósmy tytuł w karierze zakończył na ścianie Jimmie Johnson, który przebił wcześniej oponę.
Zapowiadało się, że końcówkę wyścigu zdominuje ruszający jako lider Hamlin. Po restarcie odjechał rywalom i spokojnie utrzymywał pierwszą pozycję. Czołówka mogła do niego dojechać dopiero na 227. okrążeniu, kiedy w bandę wjechał Trevor Bayne, wywołując neutralizację.
Dzięki sprawnemu pit stopowi, liderem ponownie został Kenseth. Jedynie kilka minut mieliśmy na torze zieloną flagę. Sędziowie na 239. okrążeniu postanowili ponownie wywiesić żółtą flagę ze względu na leżący na torze wąż hamulcowy.
O drugą pozycję zaczęli rywalizować Hamlin oraz Martin Truex Jr. Mistrz sezonu był przez moment na drugim miejscu i czaił się na lidera, jednak ostatecznie wrócił na trzecią pozycję.
Z tyłu stawki Daniel Suarez wjechał w Chrisa Bueschera, przebijając w jego aucie oponę. Na dodatek z jego auta odpadł rozgrzany kawałek tarczy hamulcowej, który wylądował w piance za bandą SAFER wywołując jej pożar oraz czerwoną flagę na nieco ponad 5 minut.
Trzy okrążenia po restarcie pace car ponownie musiał wyjechać na tor. Tym razem na ścianie się znalazł Cole Whitt.
Liderem był Kenseth przed Truexem Jr oraz Hamlinem, który wyprzedził Elliotta. Młody kierowca Hendrik Motorsport postanowił się odegrać na swoim rywalu za wydarzenia sprzed dwóch tygodni w Martinsville, kiedy Hamlin wyeliminował Elliotta na ostatnim okrążeniu wyścigu. Elliott kilkukrotnie wręcz wjechał w tylni zderzak Hamlina, a na 270. kółku wypchnął go na ścianę na prostej startowej. Hamlin otarł się o bandę, jednak był w stanie kontynuować jazdę. Wkrótce jednak opona pękła i Hamlin zakończył wyścig na ścianie ku wyraźnej uciesze zgromadzonych na torze fanów.
Po kolejnym restarcie wydawało się, że na torze w Arizonie znowu zapanuje chaos. Erik Jones niespodziewanie zwolnił, przez co Kurt Busch wjechał w tył Ryana Newmana, niszcząc przód swojego auta. Obyło się jednak bez neutralizacji.
W końcowej fazie wyścigu toczyła się walka o zwycięstwo między Kensethem a Elliottem. Kiedy kierowca Chevroleta #24 wychodził na prowadzenie, trybuny wiwatowały. Zbudował sobie ponad sekundę przewagi, jednak Kenseth został liderem na 9 okrążeń przed końcem. Elliott już nie zdołał powalczyć i to Toyota #19 pojechała do victory lane.
Brad Keselowski zaliczył bardzo słaby wyścig, jednak 16 pozycja na mecie i brak bonusowych punktów za etapy pozwoliły mu na zapewnienie sobie awansu do finału w Homestead-Miami. Kierowca Team Penske dołączył do Truexa Jr (3 w Phoenix), Kevina Harvicka (P5) oraz Kyle’a Buscha (P7) i w najbliższą niedzielę spróbuje zdobyć swój drugi w karierze tytuł mistrza serii pucharowej.

Udostępnij!