Motowizja: przegląd tygodnia #16


Ed Carpenter po raz trzeci w swojej karierze wystartuje jako pierwszy do Indianapolis 500. Kierowca pochodzący z Indianapolis uzyskał w kwalifikacjach średnią prędkość 229.618 m/h, co przekłada się na 369.534 km/h. W pierwszej linii ustawią się z nim Simon Pagenaud i Will Power. Danica Patrick, dla której będzie to ostatni wyścig w karierze, ruszy z siódmej pozycji. Do wyścigu nie zakwalifikowali się Pippa Mann oraz, zaskakująco, zdobywca pole position w 2016 roku James Hinchcliffe.

Thierry Neuville wyszedł na prowadzenie klasyfikacji generalnej WRC po tym, jak wygrał Rajd Portugalii, a pierwszego dnia odpadł z rywalizacji Sebastien Ogier. Na podium znaleźli się dwa jego partnerzy z M-Sportu, Elfyn Evans i Teemu Suninen. Łukasz Pieniążek zajął 9. miejsce w klasyfikacji generalnej oraz drugie w klasie WRC2.

Marc Marquez wygrał trzeci wyścig z rzędu w MotoGP. Tym razem kierowca Hondy był najlepszy w GP Francji. Pierwszą trójkę uzupełnili Danilo Petrucci oraz Valentino Rossi. Przez długi czas wyścig prowadził Jorge Lorenzo, jednak Hiszpan z Ducati stracił tempo i spadł na szóste miejsce. Kolejny wyścig z rzędu nie ukończył Andrea Dovizioso. Lokalny bohater i zwycięzca kwalifikacji Johann Zarco także nie dojechał do mety.

Bosch pracuje nad systemem zapobiegania wypadkom motocyklowym po uślizgach opon. Jego założenia są bardzo podobne do poduszek powietrznych, jednak w tym przypadku używany jest sprężony gaz. W przypadku, kiedy motocykl wychodzi spod naszej kontroli i zmierza ku upadkowi, system miałby wypuścić strumień gazu, który przywróci motocykl do właściwej pozycji.

Głównym tematem minionego tygodnia był ślub w brytyjskiej rodzinie królewskiej między księciem Harrym, a Meghan Markle. Jako, że była to niezwykła uroczystość, to pojawiły się także niezwykłe auta. Panna młoda przyjechała Rolls-Roycem Phantom IV z 1950 roku, który należał do królowej Elżbiety II. Powstało jedynie 18 egzemplarzy tego modelu z czego wszystkie trafiły od razu do najważniejszych osób w Wielkiej Brytanii. Nowo zaślubieni zasiedli po wyjściu z zamku Windsor do elektrycznego Jaguara E-type. Jest to dzieło Jaguar Classic, które za bazę wzięło E-type’a Serii 1,5 z 1968 roku.

W mediach społecznościowych furorę robiło zdjęcie mandatu belgijskiego kierowcy Opla Astry, który to rzekomo miał osiągnąć zawrotną prędkość 696 km/h. Było to oczywiście fizycznie niemożliwe. Jego rzeczywista prędkość miała wynosić 60 km/h, o 10 więcej, niż obowiązująca w tamtym miejscu.

Udostępnij!