Dodał: Motowizja Kategoria: Wyścigi Komentarze: 0

Basz otarł się o podium w Świątyni Prędkości

Załoga #3 GetSpeed w składzie: Karol Basz, Anthony Bartone i Yannick Mettler zajęła czwarte miejsce w 3-godzinnym wyścigu GT World Challenge Europe Endurance Cup na Monzy.

Po inauguracji sezonu we Francji kierowcy GT World Challenge Endurance Cup mieli ponad półtora miesiąca przerwy od występów. Dla Karola Basza był to jednak bardzo intensywny okres, w trakcie którego wywalczył podium na Spa-Francorchamps w GT Open oraz w Thailand Super Series, reprezentując barwy zespołu B-Quik Absolute Racing.

Pierwszy wyścig GT World Challenge Europe Endurance Cup na torze Paul Ricard nie ułożył się po myśli zespołu, co tylko podrażniło ich ambicje przed kolejną rundą. Weekend na Monzy rozpoczęli od zakwalifikowania się na piątej pozycji – do pole position zabrakło im niespełna dwóch dziesiątych sekundy.

Niedzielny wyścig okazał się niezwykle nerwowy i chaotyczny. Neutralizacje nieustannie przerywały rywalizację, sprawiając, że ważniejsza od tempa stała się strategia wyścigowa i właściwe reagowanie na dynamikę wydarzeń.

GetSpeed ponownie postanowił zaryzykować, by wiele ugrać. Niestety, załoga z numerem 3 straciła cenne sekundy w alei serwisowej z powodu trudnego do opanowania ruchu i kontrowersyjnej mijanki ze strony Aston Martina. Karol Basz, Anthony Bartone i Yannick Mettler przecięli linię mety na 4. pozycji w klasie Silver Cup i 18. w klasyfikacji generalnej.

To był dla nas naprawdę udany weekend i znakomity występ całego zespołu! Od pierwszych chwil czuliśmy się tutaj świetnie i mieliśmy realne szanse na najwyższy stopień podium. Niestety, w alei serwisowej zostaliśmy przyblokowani przez rywalizujące z nami zespoły, co kosztowało nas cenne sekundy. Mimo to z każdym okrążeniem rośniemy w siłę i nie możemy się już doczekać kolejnego wyścigu! – powiedział Karol Basz.

Kolejna runda będzie najważniejszym wydarzeniem w sezonie. Już pod koniec czerwca odbędzie się 24-godzinny wyścig na Spa-Francorchamps. Walka toczyć się będzie nie tylko o prestiżowy triumf, ale także punkty, których pula w Belgii jest największa w całym sezonie.

Weekendowi GT World Challenge Europe Endurance Cup w Świątyni Prędkości towarzyszyła druga runda Lamborghini Super Trofeo Europe, w której uczestniczył podopieczny KB Management, Gustaw Wiśniewski.

W pierwszym wyścigu 17-leni Polak, wraz z zespołowym partnerem, Rosario Messiną, uplasowali się na 7. miejscu w najwyższej klasie PRO. W drugim wyścigu kierowcy #34 Oregon Team zajęli piąte miejsce, notując najlepszy wspólny występ.

Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments