5 powodów, dla których warto oglądać Królewski Rajd Skandynawii na żywo w Motowizji
Rajdowe Mistrzostwa Europy nabierają rozpędu, a przed nami jedno z najbardziej widowiskowych wydarzeń sezonu – Królewski Rajd Skandynawii. Tegoroczna edycja przyciąga uwagę nie tylko szybkimi, widowiskowymi odcinkami specjalnymi, ale też wyjątkowo mocną polską obsadą. Transmisje w Motowizji ze wszystkich odcinków specjalnych to idealna okazja, by przeżyć te emocje z bliska.
Czym jest Królewski Rajd Skandynawii?
Królewski Rajd Skandynawii zadebiutował w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Europy w 2023 roku. Impreza z bazą w Karlstad natychmiast zdobyła uznanie dzięki niezwykle szybkim, szutrowym trasom i malowniczym krajobrazom. Walka na odcinkach specjalnych wymaga odwagi, doskonałego wyczucia samochodu i precyzji, a wszystko to sprawia, że świetnie ogląda się go na żywo. Wydarzenie to łączy nowoczesną dynamikę z tradycją skandynawskiego, widowiskowego stylu jazdy i zawrotnych prędkości.
Dlaczego warto śledzić Królewski Rajd Skandynawii w Motowizji? Oto pięć mocnych powodów:
1. Polacy walczą o najwyższe cele
Na starcie Królewskiego Rajdu Skandynawii nie zabraknie silnej reprezentacji z Polski i, co najważniejsze — nasi zawodnicy nie przyjechali tam jedynie zdobywać doświadczenia, lecz realnie walczyć o najwyższe lokaty. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Škoda Fabia RS Rally2) przystępują do tej rundy jako liderzy klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Europy. W kategorii ERC3 natomiast prowadzenie w punktacji objęła załoga Igor Widłak / Daniel Dymurski.
Koniecznie trzeba też zwrócić uwagę na Jakuba Matulkę i Damiana Sytego (Škoda Fabia RS Rally2), którzy zaledwie tydzień wcześniej wygrali Rajd Nadwiślański, drugą rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. To zwycięstwo pozwoliło im umocnić się na fotelu liderów w krajowym czempionacie. W Królewskim Rajdzie Skandynawii wystartują również inne polskie załogi, w tym Dariusz Biedrzyński i Rafał Fiołek w Hyundaiu i20 N Rally2, Adrian Rzeźnik i Kamil Kozdroń w Fordzie Fiesta Rally3, Hubert Kowalczyk i Jarosław Hryniuk w Renault Clio Rally3, Tymoteusz Abramowski i Jakub Wróbel w Fordzie Fiesta Rally3, a także Błażej Gazda i Michał Jurgała w kolejnym egzemplarzu Renault Clio Rally3. Ich obecność pokazuje, że Polska nie tylko ma swoich liderów, ale też szeroką i coraz silniejszą reprezentację młodych, ambitnych kierowców i pilotów.

2. Eksperci, którzy znają rajdy od podszewki
Transmisje w Motowizji to nie tylko relacja z trasy, ale również eksperckie spojrzenie na wydarzenia rajdowe. Na antenie nie zabraknie wyjątkowych gości. W piątek do komentatorów dołączy Marcin Pasek, doświadczony pilot rajdowy, który ostatnio koncentruje się na rajdach cross-country. Za sobą ma już dwa występy w legendarnym Dakarze. Motowizję odwiedzi także Krzysztof Maciejewski, dyrektor zbliżającego się Rajdu Polski, czwartej rundy FIA ERC, która już za kilka tygodni zawita na Mazury.

3. Skandynawska prędkość bez kompromisów
Rajdy rozgrywane na szutrze zawsze niosą ze sobą wyjątkowe emocje, ale Królewski Rajd Skandynawii wynosi je na jeszcze wyższy poziom. To jest jeden z najszybszych rajdów w całym cyklu. Odcinki prowadzone są po szerokich, utwardzonych drogach szutrowych, na których średnie prędkości sięgają nawet 130 km/h. Charakterystyka trasy sprzyja efektownym przejazdom, a częste hopy i długie łuki dodają widowiskowości w tej dynamicznej rywalizacji.

4. Czołówka europejskich zawodników na starcie
Stawka tegorocznego rajdu jest bardzo mocna. W Karlstad zobaczymy m.in. lidera cyklu, Mikołaja Marczyka, ale także tak uznanych zawodników jak Mads Østberg, Andrea Mabellini, Simone Tempestini, Jon Armstrong, Frank Tore Larsen — czołowy kierowca z Norwegii, Eyvind Brynildsen — doświadczony zawodnik z Norwegii, oraz Henning Solberg — brat Pettera Solberga. Nie zabraknie też szybkich, utalentowanych szwedzkich juniorów. Taka lista zgłoszeń to gwarancja wysokiego poziomu sportowego.

5. Ostatnia próba przed Rajdem Polski
Królewski Rajd Skandynawii to ostatnia runda mistrzostw przed Rajdem Polski. Dla zawodników to nie tylko szansa na zdobycie cennych punktów, ale i idealny poligon do sprawdzenia formy przed mazurskimi odcinkami. Ci, którzy błysną w Szwecji, automatycznie znajdą się w gronie faworytów do triumfu w Mikołajkach. Dla kibiców to z kolei możliwość porównania formy czołówki i lepsze przygotowanie się do emocji, które już wkrótce rozegrają się na polskich trasach.
Królewski Rajd Skandynawii na żywo w Motowizji w dniach 29-31 maja.
